„Jest nad Wisłą miasto urocze,
tysiącletniej sławy Sandomierz……
Tutaj każde wzgórze i zbocze
oczom moim bliskie, znajome;..(.)”
Józef Skura
Przedstawiam obszerną fotorelację z kolejnej bardzo udanej wycieczki podczas której zwiedzaliśmy przepiękny Sandomierz wraz z jego najcenniejszymi zabytkami. Sandomierz przywitał nas 6.07.2019 r. wspaniałą pogodą, odpowiednią do zwiedzania
Nasza przygodę z Sandomierzem zaczęliśmy od rejsu po Wiśle statkiem „Syrenka”, który odpływał z przystani na bulwarze imienia Marszałka Jóżefa Piłsudskiego.
Podczas rejsu statkiem po Wiśle mogliśmy podziwiać położoną na skarpie sandomierską Starówkę.
Płynąc w górę rzeki podziwialiśmy przyrodę i zachodnią część Starego Miasta z kościołem Świętego Jakuba, zamkiem, synagogą. Kiedy zmieniliśmy kierunek, z lewej strony odsłonił się widok na Collegium Gostomianum, zamek, katedrę i Dom Długosza. Z Wisły doskonale widać już było Góry Pieprzowe, które były kolejnym punktem naszej wycieczki.
Sandomierz zna chyba każdy. Ale mało kto słyszał o położonych tuż obok Górach Pieprzowych. Nazwa pasma brzmi cokolwiek egzotyczne i trochę egzotyki faktycznie tam znajdziemy. „Pieprzówki” to najstarsze góry w Polsce. Ich budulcem są liczące 500 milionów lat skały kambryjskie: łupki i kwarcyty, które z wolna przeobrażają się w ciemnoszare okruchy. Proces wietrzenia sprawił, że strzeliste niegdyś szczyty dziś przypominają raczej większe pagórki. – Na stosunkowo niewielkim obszarze znajdziemy bowiem zarówno trawy i krzewy charakterystyczne dla stepów, jak i rośliny lubiące wilgoć i tereny podmokłe. Do takich zalicza się choćby pochodząca z Ameryki Północnej kotewka orzech wodny – zaczepiona o dno zbiornika za pomocą charakterystycznej kotwiczki, rodząca jadalne owoce. – Góry Pieprzowe słyną jednak przede wszystkim z naturalnego rosarium. To największe w Polsce, a prawdopodobnie również w Europie skupisko dziko rosnących róż. Można tu spotkać aż dwanaście gatunków tych kwiatów.
Następnie udaliśmy się do Sandomierza, gdzie Malowniczym Wąwozem Królowej Jadwigi dotarliśmy do Rynku. Sandomierz – miasto nad Wisłą, niekiedy nazywane „Małym Rzymem” położone jest na siedmiu wzgórzach, na styku dwóch krain geograficznych: Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej i Kotliny Sandomierskiej – gdzie do dzisiejszych czasów zachowało się ponad 120 zabytków architektury z różnych epok. Do najwyższej klasy zaliczane są: średniowieczny układ urbanistyczny miasta oraz jeden z najstarszych obiektów ceglanych na terenie Polski – kościół św. Jakuba ( XII wiek)
Po Sandomierzu oprowadzała nas pani Maria Kosiak– przewodnik z miejscowego Koła PTTK. Pani Maria okazała się osobą mającą ogromną wiedzę na temat swojego miasta. Mieliśmy okazję zwiedzić surowy w swej prostocie wyżej wspomniany kościół św. Jakuba Podziwialiśmy też Ratusz oraz zbiory oddziału Muzeum Okręgowego zgromadzone w pomieszczeniach parteru tego charakterystycznego dla Sandomierza obiektu. Oglądaliśmy Dom Długosza, Zamek Królewski, Katedrę , gdzie obecnie trwa remont i jej zwiedzanie jest praktycznie jeszcze niemożliwe. Atrakcją Sandomierza jest piesza brama do miasta nazywana Uchem Igielnym, którą również mieliśmy okazję zobaczyć.
Po wspólnym obiedzie był również czas na chwilę relaksu w kawiarenkach na sandomierskim Rynku. Miłośnicy historii mogli obejrzeć piękne widowisko, ponieważ w Sandomierzu właśnie 6 lipca rozpoczął się Jarmark Jagielloński połączony z Turniejem Rycerskim 2019 ku czci Królowej Jadwigi.
Główną atrakcją pierwszego dnia była historyczna inscenizacja wjazdu królowej Jadwigi z dworem i rycerzami do nadwiślańskiego grodu.
Na Starym Rynku oglądaliśmy pokazy walk rycerskich, tańca dworskiego, rekonstrukcje historyczne, a także mogliśmy zrobić zakupy na kramach i stoiskach z wyrobami artystycznymi, tradycyjnym rzemiosłem, regionalnymi wyrobami.
Sandomierz nas zachwycił – niezwykle urokliwe miasteczko, gdzie czas jakby się zatrzymał, gdzie historia wplatająca się w teraźniejszość robią niesamowite wrażenie.